czas mknie... juz marzec i czas na trzeci obrazek wyszyty w ramach SAL-u u Hanulki
tak sie prezentuje cala kwartal zakladeczek :)
w miedzyczasie duzo sie u ksiezniczki Mcdulka dzialo i troche jej tu byc nie moglo, bo byla zajeta przpeprowadzka, ale juz zmontowala swoj kacik szwaczki-wyszywaczki wiec bedzie mogla teraz wrocic do normalnosci blogowo-robotkowej :)
pozdrowionka
McDulka
są cudnie urocze!:)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńSame śliczności♥
OdpowiedzUsuń