Uwielbiam French vintage retro style. Postanowiłam zatem wnieść trochę tego klimatu do naszego wnętrza i wymyśliłam sobie taki "pojemniczek" na różne przydasie. Nie mogło zabraknąć wieży Eiffel oczywiście i kropek.
Z tą wieża Eiffel to wiąże się dłuższa historia otóż: sprezentowała mi ją nasza blogowa koleżania- Madzika. Macie czasami tak, że coś ładnego widzicie, wydaje Wam się, że wiecie gdzie to jest, potem tego szukacie i za cholerę nie możecie znaleźć, a bardzo Wam zależy??? Ja tak czasami mam i tak też było z tą wieżą. Ileż czasu poświęciłam na to by znaleźć na nowo bloga, gdzie widziałam cudne wydruki na materiale. Pomocną łapkę wyciągnęła do mnie Madzika, wysyłając mi wieżę i inne cudności w retro style, które de facto są dziełem Roksany z Retro soup. Bardzo polecam tego bloga , gdyż można tam się po prostu zatracić!
W podzięce za pomocną łapkę wydziergałam dla Madziki taką torebeczkę na lusterko, które niestety nie przetrwało podroży i pękło w trakcie ;( 7 lat nieszczęść czeka zatem Royal Mail albo Pocztę Polską;)
Ściskam wszelkie dobre DuszyczkiŻania
Pojemniczek sliczny ,a etui cudne ,szkoda tylko lustereczka;(Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy,z lusterkiem przykra sprawa...pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń