Na samiutkim poczatku swojej przygody w wirtualnym swiecie, ksiezniczka Mcdulka miala wielkie szczescie poznac Roszpunke. Oczywscie zapoznanie bylo droga mailowa :) jak na nowoczesne czasy przystalo. Roszpunka przyjela ksiezniczke Mcdulke do bazarkowego swiata, dla niedoinformowanych prosze zajrzec tu. Roszpunka zachwyca cudownymi, szydelkowymi misiami..... kazdy z nich jest inny i widac, ze byl tworzony z ogromna pasja, zapraszam na maly wywiadzik z Roszpuneczka
Kocham robić misie na szydełku i filcować .Nie mam planów ,wszystko co do tej pory zrobiłam powstawało bez planu a raczej potrzeby szukania swojej pasji i sprawdzania się w nowych dziedzinach ,ale do tej pory misie zapełniły cały mój wolny czas i myślę ,że wszystko co będe jeszcze robić bedzie chwilową fascynacją a Misie zostaną na zawsze .
Pasja to coś co daje Mi wiele satysfakcji i zadowolenia .Każdy kto znajdzie w sobie pasje i chęć rozwijania jej jest wielkim wygranym :)
Szczęście to moja rodzina nie tylko ta misiowa :) Moje dwie córeczki i kochający mąż :)
4. dlaczego misie? i czy tylko misie :) ?
W moim kilku letnim tworzeniu powstało wiele różnych prac .Zaczynałam od aniołów z masy solnej ,pózniej wiklina papierowa ,następnie szyłam anioły aż kiedyś natrafiłam na zdjęcia szydełkowych zabawek i bardzo mnie urzekły .
Nigdy wcześniej nie miałam w ręce szydełka ,pamiętam jak dziś z jaką desperacją biegałam po sklepach bo chciałam jak najszybciej spróbować :) znalazłam w internecie opisy ale nie potrafiłam z nich robić więc metodą prób i błędów po nocach walczyłam ,żeby ogarnąć ten kawałek sznurka :) i udało się:)
Tak powstał pierwszy miś "walentynek" koślawy i krzywy ,ale mój nie kopiowany po prostu wyszedł Mi z głowy .
Do tej pory biorąc włóczkę i szydełko nie wiem jaki miś wyjdzie i choć raczej wszystkie są do siebie podobne to jednak każdy inny i wyjątkowy :) Kocham misie i choć czasami ktoś poprosił o słonia czy zajączka to jednak to nie moja działka jestem stworzona ,żeby robić misie ;)
Nie jestem w stanie tego policzyć .Te na blogu to część tego co powstała ,niektóre nie zdążyły na sesje bo śpieszyły się do Nowych wlaścicieli lub zostały "porwane" z koszyczka przez znajomych :) Nie każdy miś ma imie ale większość :) Imiona też powswstają spontanicznie jeśli nie robię misia o którego konkretnie ktoś poprosił to czasami nawet nie wiem czy to będzie Pan czy Panienka wszystko się wyjasnia jak dostaje nosek i oczka jak juz popatrzy na Mnie to wszystko się wyjaśnia :)
6. jak wyglada Twoj warsztat pracy?
Moim warsztatem pacy jest każde wygodne ,spokojne miejsce gdzie mogę oddać się pasji :) bywało ,że był Nim plac zabaw ,kocyk na plaży czy ławka w parku ,ale najczęściej jest to sofa ,kocyk ,kubek dobrej herbaty :) nie potrzeba wiele ,żeby robić to co się kocha a jeśli jeszcze sprawia się inny radość swoją pracą to co można chcieć więcej :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim odnalezienia swojej pasji .
te misiaki sa tak cudne, ze nie moga sie nie podobac :) Roszpunko bardzo, bardzo dziekuje za wywiadzik. w Nowym Roku zycze Ci mnostwa misiowych maluszkow :)
pozdrawionka
McDulka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz