na specjalne zyczenie kolezanki z pracy, na podstawie zdjec znalezionych w sieci, powstal szalik z rola glowa w postaci szopa pracza (po hiszpansku mapache)
oto i on, na razie musi czekac na lans do zimy
w roli modelki, wlascicielka szopa :)
pozdrawiam cieplutko
m
Śliczny i nie muszę czekać do zimy bo już się w nim zakochałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam