co tu duzo pisac, ksiezniczka McDulka wpadla po uszy i zalozyla gniazdo rodzinne, jajek jeszcze brak, a tym bardziej pisklakow ;) przed Absolutem ksiezniczka przysiege jeszcze bedzie skladac, bo na razie zyje w gniezdzie cywilnym ;) malz cywilny zazyczyl sobie po raz pierwszy cos dla siebie i wybral obrazek, ktory ksiezniczka zobaczyla u Mysi, malzowi wpadl w oko, ksiezniczka nie czynila oporow, bo jak wiadomo ksiezniczki z natury czupurne nie sa
musze dodac jeszcze jedno, jak dobrze jest miec malza gotujace :)
tymczasem golebiem, grzedem ;)
McDulka
Kochana wygląda cudnie ;o) Dlatego właśnie lubię dzielić się wzorkami, aby potem móc oglądać takie cuda ;o)
OdpowiedzUsuńPrześliczny wzór,pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚwietny hafcik :)
OdpowiedzUsuńCałkiem interesujący wpis. Niezła robota!
OdpowiedzUsuńMadzia :)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego !!!!!!
Oby szczęście Wam dopisywało i nigdy nie opuszczało :)
Haft wyszedł pięknie.
Pozdrawiam
Gosia
Dziekuje za cudne komantarze!
OdpowiedzUsuńMysiu dziekuje raz jeszcze za wzor i pomoc :)
Gosiu rozlczulil mnie bardzo Twoj komentarz, bardzo bardzo dziekuje i pozdrawiam
:* :* :*