tak tak to swiete slowa, ksiezniczki kochaja prezenty, najbardziej takie od serca, wlasnorecznie zrobione, wyszukane w sklepie, wypatrzone. ksiezniczka McDulka ma to szczescie, ze bardzo czesto jest obdarowywana takim prezentami, ale jak nie byc skoro najlepszejsza przyjaciolka jest ksiezniczka Zania!!! no wlasnie! ksiezniczka McDulka dostala przesyleczke, cudnie zapakowana (pakowanie to absolutna domena ksiezniczki Zani) a w srodku cudownosc nad cudownosciami:
w ramach walki ze straropolski przyslowiem "szewc bez butow chodzi" :) ksiezniczka McDulka postanowila zrobic cos wylacznie dla siebie, i tak powstal pokrowiec na tableta. oczywiscie z motywem Mcdulki :)
sami rozumiecie, dlaczego ksieczniki kochaja prezenty :)
milego tygodnia zycze
McDulka
BARDZO DZIEKUJE ZA WSZYTSKIE KOMENTARZE!
cudowne prace :) prezenty własnoręcznie wykonane są najwspanialsze pod słońcem :)
OdpowiedzUsuńOryginalny pokrowczyk:}
OdpowiedzUsuńCiesze się że się podoba;) a muchomorkowy pokrowczyk słodziuchny, buziak
OdpowiedzUsuńświetne :))
OdpowiedzUsuńdziekuje za komentarze dziewczeta kochane
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdeczenie
Ale śliczne prace! Jak tu nie kochać takich prezentów :)
OdpowiedzUsuń