Filcowo mi ostatnio, a do tego śnią mi się broszki:-) Tak więc nie pozostało nic innego jak złapać się za filc, słodki różany materiał oraz igłę i stworzyć to coś, co mi się przyśniło. Jak Wam się podoba mój domek-broszka?
A tutaj jeszcze takie przypomnienie muzyczne, które nuciłam podczas szycia;-)
Pozdrawiam jesiennie i cieplutko,
Żania
Piękny domek! Pozdrawiamy jesiennie i magicznie:)
OdpowiedzUsuńsliczny ten Twój magiczny domek :) bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńbroszka jest śliczna i niesamowicie urocza:):):)
OdpowiedzUsuńDomek wręcz bajkowy,a piosenkę uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTen domek to cala Ty Zaniu :) pozdrawiam :) aha, slyszalam, ze sie zobaczymy w sobote? nie moge sie doczekac :)
OdpowiedzUsuńMalutki i magiczny, a jaki ukwiecony :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŻania broszka jest naprawdę piękna i praktyczna....a kiedy Ci się przyśni zamek :-) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń