pałac uwielbia pracę na szydełku z tzw. spaghetti . robota w oczach rośnie i od razu widać rezultaty.
trzy koszyczki na zamówienie własnej siostry. a propos zamówienie, zrobiła się z tego cała długaśna lista, coś około 30 różnych rzeczy..... siostra pojechała po bandzie..... ale jak tu odmówić własnej siostrze????? się po prostu nie da..............................
pozdrawiam jesiennie
McDulka
Fantastyczny kolor ( uwielbiam! ) i kapitalny pomysł koszyczków!
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuje za odwiedziny i tak cudny kometarz
Usuńpozdrawiam cieplo
Ale super!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne, te koszyczki, a ten kolor uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne koszyczki :) takie zawsze się przydadzą w domu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
dziekuje dziewczeta za odwiedziny i cudne kometarze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Są przecudne a ten kolorek poezja :)
OdpowiedzUsuń