nie wiem jak u Was ze sniadaniami. u mnie czasem bardzo krucho! sama kawa i koniec. stad wlasnie postanowienie zmiany. sniadanie to przeciez najwazniejszy posilek w ciagu dnia, trabia o tym wszyscy dietetycy i nie tylko.
w glowie juz mam przygotowane co jutro bede jadla i zaraz lece do kuchni powyciagac rzeczy, ktore nie musza byc w lodowce. cel: ma byc zdrowo i smacznie! :) sprawa dodatkowo trudna, bo moj malz jest w ogole niesniadaniowy, wiec czeka mnie niezwykle trudne wyzwanie.
milego tygodnia z pysznymi sniadankami :)
McDulka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz