u ksiezniczki McDulki w palacu armagiedon (=potoczne okreslenie sytuacji niekontrolowanej, albo trudnej do kontroli). palac jest czesciowo przeniesiony a czesciowo przenoszony do innego miejsca czyli po prostu przeprowadzka, ale nie wiadomo na jak dlugo i czy na prawde...mam nadzieje, ze to sie jak najszybciej wyjasni i ze wszystko zakonczy sie pomyslnie.
jako, ze dostep ostanio mam glownie do wloczek i szydel, dziergam sobie roznie rzeczy. caly czas na nowo odkrywam potencjal "granny squares". oto jedna z propozyji, szydelkowa koperta :) wystarczy tylko 4 kwadraty, zszyc, doczepic guzik i juz sie ma koperte na np.wizytowki.
bardzo lubie szydelkowac ta wloczka-to 100% welna i dostepna jest w cudnych naturalnych kolorach.
McDulka
Fajna wełniana koperta:) ja odwrotnie: nie lubię szydełkować wełną:-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne
OdpowiedzUsuńBardzo ładna koperta , ostatnio też robiłam koperty na szydełku, ale z kordonka ;)) twoja jednak bardziej mi się podobaja ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła :) Koronki dla prawdziwej księżniczki :) Pozdrowienia do pałacu ślę!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na wykorzystanie grannys squares ;) Podoba mi się kolorystyka :) szarość, biel i turkus
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
Ale bombowy pomysł!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna! Piękna kolorystyka :)
OdpowiedzUsuń