az trudno ksiezniczce McDulce uwierzyc, ze jeszcze wczoraj byla w Krakowie!!! czterodniowy szalony wypad do Polski :) wycieczki sa dobre dla ducha, dla ciala to zalezy :) tym razem bylo spokojnie i kanapowo :) krakow zimnem przywital, ale nie zamrozil :)
a tu taki poklon w kierunku Laborantek -KAKTUS samowystarczalny, nie potrzebuje wody, slonca, tylko wlasciciela/wlascicielki, ktory/a go pokocha, kwitnie 24/dobe, caly rok!!!! pofrunal do Chorwacji :)
McDulka
super :)
OdpowiedzUsuńAle bomba!!!! świetny wyszedł.
OdpowiedzUsuńLaborantki dziękują za dedykację! Kajają się za gapiostwo i tak późne podziękowania na swoim blogu, ale i u Was nie może to pozostać bez echa.
OdpowiedzUsuńKaktus jest bombowy i rzeczywiście wpisuje się w laboratoryjny trend roślin bez wody. Kwiaty sztuczne używane przez Laborantki to jednak wytwór masowej produkcji, kaktusik jest natomiast misternym dziełem Waszej wyobraźni i zdolnych rączek.
Pozdrowionka