w poniedzialek pelna energii???? to chyba za sprawa ksiazki pani Beaty Pawlikowskiej, ktora ksiezniczka McDulka sobie podczytuje :) a poza tym jeszcze tylko 8 dni aboslutnie hobbystycznej i w ogole nic a wcale niestresujacej pracy ;) i swiateczne wakacje!!! w miedzyczasie jest troche krzataniniy wokol maszyny i szydelka i igly i nitki i guziczkow i filcuuu..... i nawet powstala broszka McDulka, na specjalne zamowienie w turkusach
pozytywnych mysli na calyyy dlugiii tydzien
:*
McDulka
Słodka :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna!! Strasznie dawno nie było tutaj panienek mcdulkowych. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te panienki,są przeurocze ♥
OdpowiedzUsuń