Dzionek jakby dłuższy... pachnie w powietrzu zielenią, krokusy oraz żonkile kwitną, ptaszki jakby głośniej świergocą i słonko świeci- cudnie... Zainspirowała mnie ta wiosna i proszę co powstało;-)
Króliczek nr 1, kombinacja haftu krzyżykowego i filcu (hmmm dać księżniczkom filc i co się wyrabia?- szaleństwo) Z tyłu mój króliczek ma nawet ogonek
I może służyć za paluszkową pacynkę również;-) aczkolwiek w moim domku on będzie (a raczej będą) wielkanocną dekoracjąPozdrawiam serdecznie.
Żania
P.S. Króliczy ciąg nastąpi...
świetny króliczek!!! chyba sobie podpatrzę jak pozwolicie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
Super ,uroczy ma ogonek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie :))
Cudny! Ach rzeczywiście ma też ogonek :) Bomba!
OdpowiedzUsuńDziekuje za mile slowa, ogonek to juz moja inwencja tworcza;-)no jak kroliczek bez ogonka? Ela- frywolitkowa;-)pozwalam podpatrzec.
OdpowiedzUsuńEla- nasza blogowa psiapsiolka- rowniez pozdrawiam serdecznie.
Kasia i Ania z Magicznej Fabryki- musze tam do Was zajrzec dziewuszki, bo juz ksiezniczka Mcdulka wspominala, ze Wy to nasze blogowe siostry;-) Usciskuje, Zania
Śliczniutki. Jeśli nie zapomnę, to odgapię (jeśli można ?) w porze Wielkanocy
OdpowiedzUsuń