Niespodzianka na chrzciny została już rozpakowana, więc mogę teraz Wam pochwalić się obrazeczkiem, który wyszyłam dla Amelki- cudnej córeczki mojej siostry. Oto Maleńka:
Obrazek wyszywałam dosłownie w każdej wolnej chwili (czyt: pod presją czasu) i na szczęście udało się wszystko ukończyć i oddać do oprawienia na czas. Pasuje mi on bardzo do malutkiej Amelki i mam nadzieję, że jej się również podoba ;-) Czyż nie jest słodki?
I jeszcze na koniec wersja oprawiona. Ramka od razu wpadła mi w oko, gdyż jest wykonana z białego, przecieranego drewna, a passe-partout... no cóż różowe uznałam za najbardziej adekwatne do całości i do osóbki ;-) Rośnij zdrowo kochana Amelciu!
Tęskno mi strasznie...
Żania
urocza panienka,a pamiątka jak najbardziej trafiona.śliczny hafcik. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje Madzika;-) Dlugo sie zastanawialam czy mi ten wzor pasuje do Amelii, ale po zakonczeniu pracki stwierdzam, ze idealnie pasuje do tej kropki;-) Pozdrawiam popoludniowo, Zania
OdpowiedzUsuńDziękujemy ślicznie za prezent z okazji chrztu naszej córeczki. Obrazek zrobił niesamowite wrażenie na znajomych. Bobasek na tym obrazku jest przesłodki, za każdym razem co zerkam na niego to buzia mi się śmieje :)
OdpowiedzUsuńSiostrzyczko dziękuję że Cię mam!
Kocham Cię i ściskam
Donia
Musze przyznac, ze piekny i obrazek i malenka, ale najpiekniejsza ta Wasza siostrzana milosc!!! :))) buziaki Ciociu od Natalci :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Donia za wpisik i cieszy mnie fakt, że obrazek się podoba. Takie było zamierzenie;-) Też Cię kocham siostrzyczko! Izku- brakuje mi jeszcze literki N do mojej skromnej kolekcji birth- samplerów;-) Uściski Żania
OdpowiedzUsuń