Truskawki to ukochane, ulubione, najcudowniejsze owocki Księżniczki Żani. Może je jeść i wcinać na okrągło, pod każdą postacią. I tak pewnego pięknego dnia, w pełni sezonu truskawkowego oczywiście, przyszedł jej do głowy truskawkowy pomysł (a nawet dwa). Najpierw na prezencik dla Księżniczki Mcdulki (pokrowiec na lusterko już pokazywany na pałacowych wybiegach) a zaraz potem na pokrowiec na komórę ;) I tym sposobem obie księżniczki noszą przy sobie truskawki (zawsze i wszędzie).
Z tyłu jest taka maleńka kieszonka drobiazgowa, a hafcik został wyszyty na filcu, dzięki fantastycznej kanwie rozpuszczalnej. W środku podszewka z kraciastego materiału, tak więc pokrowiec wygląda bardzo profesjonalnie;) Na koniec jeszcze wspólna fotka naszych słodkich pokrowców na gadżety. Ależ obie Księżniczki są trendy w tym roku ;)!
Pozdrawiam słonecznie i wciąż truskawkowo,
Żania
Ślicznie i apetycznie:)Pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńSuper truskawkowe gadżety ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa Dziewczynki, Żania
OdpowiedzUsuńcudowne sa te truskaweczki!!! jestem zabujana w moim prezencie! dziekuje Zanus :* i super, ze ty masz druga czesc truskawkowego duetu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy pomysl, a gadzety jeszcze slodsze od truskawek w sezonie. :-)
OdpowiedzUsuń