Pierwsze koty za płoty, a w moim przypadku raczej pierwsze żaby... troszkę nieswojo mi pisać bez drugiej ksieżniczki, ale cóż zrobić...
Chciałabym przedstawić Wam moją drugą lalkę uszytą ręcznie (pierwsza powędrowala do drugiej księzniczki na urodziny)... a zatem.... Jej kumkowatość Księżniczka Kumkum!!! nie wiem co jeszcze napisać, może jakieś Wasze opinie.....
mnie zauroczyły (jeśli autor w ogóle może sie zauroczyć swoim dziełem ;-)
jej mądre oczy
i papcie :-)
pozdrawiam ciepło
Mcdulka
Ksieżniczka KumKum wygląda jeszcze cudniej, niz ostatnio! Ta korona i papcie- słodka rewelacja;-)
OdpowiedzUsuńno tak, teraz ksiezniczki sie bede kontaktowaly przez bloga
OdpowiedzUsuńmcdulka
oj zdolne, zdolne księżniczki :)
OdpowiedzUsuńbuziak
no papućki, korona, rzęski wszystko rozkoszne ale gdzie ona ma buzię?:)
OdpowiedzUsuńbuzia jest domyslna :-?
OdpowiedzUsuń