no i sie zrobilo, skrzaty oblazly park w liczbie 2+1. w przyszlym tygodniu czeka je dluuuga podroz, bo az do Portugalii, gdzie zamieszkaja sobie na dluzej
przy czym sie najlepiej zrelaksowac przed podroza:
a) przy piwie ???
b) przy coli???
c) przy malej czarnej???
odpowiedzi prosze skladac pod postem :)
a na koniec pozdrawiam Was ja, ksiezniczka Mcdulka, w wersji z grzywa i obcieta (wg. P. to grzywka á la Piast Kolodziej a reszta Kleopatra, nie ma jak to orginalny komplement z ust mezczyzny ;)
(fot. Cristina i ja)
tymczasem, borem lasem, dolina, parkiem, grobla i czym tam jeszcze
M
Skrzaty sa wspaniałe. Najbardziej mi się podoba ten "przy piwie" ma śliczne kolorki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJutro powinnaś mieć już misia ode mnie.
No pewnie, że przy kawie!!
OdpowiedzUsuńŚliczne te skrzaty! A ten w niebieskich portkach od razu skradł nasze serca! Miło Cię widzieć! Pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńSkrzaciorki cudne:)
OdpowiedzUsuńrozkoszne są skrzaty;) i to przy tak zróżnicowanym zestawie napojów;)
OdpowiedzUsuńJa to bym sie przy kawie relaksowała :)
OdpowiedzUsuńskrzaciki wszystkie są przeurocze ,a tobie ładnie w tej grzywie ;))